- autor: boruta.zgierz, 2013-04-20 18:26
-
Orlęta Cielądz pokonały Borutę Zgierz 2-1. Do przerwy zgierzanie prowadzili 1-0 po bramce Baszczyńskiego. W 76 minucie gospodarze wyrównali po rzucie karnym, a w końcówce meczu przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Relacja
Orlęta Czelądź - MKP Boruta Zgierz 2:1 (0:1)
Bramkę zdobył Krzysztof Baszczyński - 23 m (głową).
Boruta Zgierz: K. Ilnicki - Kowalski, Snita, Wujcik, Antczak - Baszczyński (Kurak), Bagrodzki, Trzęsiara, Niewiadomski (Błaszczyk) - Paluch - Pietrasiak (Tabaczyński).
Rezerwowi: Świstek, Miśkiewicz, Ostróżka, K. Gil.
Trener:Wiesław Nabiałek
Początek spotkania należał do Boruty. Gospodarze koncentrowali się na blokowaniu dostępu do własnej bramki. Ataki zgierzan ukoronowane zostały w 23 minucie meczu, kiedy dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonywanego przez Rafała Niewiadomskiego na bramkę strzałem głową zamienił Krzysztof Baszczyński. Po golu inicjatywę przejęła drużyna z Cielądza, ale strzały na bramkę Boruty skutecznie bronił Krystian Ilnicki. W 78 minucie po kontrowersyjnym rzucie karnym bramkę wyrównującą zdobyli gospodarze. Ataki drużyny z Cielądza po raz drugi przyniosły skutek krótko przed końcowym gwizdkiem sędziego.
Jako ciekawostkę warto wskazać, że na meczu pojawił się Jacek Zieliński - były piłkarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski, obecnie trener.